sobota, 28 kwietnia 2012

65. Gorąca Brazylia.


facebook.jpg

Jest w końcu doczekałaś się karnawału z prawdziwego zdarzenia. Pierwszy raz w Rio, to było to. Widoki jak z bajki. Wszystko by było w porządku, do puki nie poszliście na obchody karnawału. Stałaś sobie z chłopakami koło jakiegoś teatru, patrząc na paradę idącą ulicami Brazylii. Nagle drzwi za wami się otwarły i wyszła z nich mała, siwa staruszka, która nic nie widziała. Wzięła chłopaków za tancerki i w ciągła ich do przebieralni. Ubrała chłopakom staniki, oraz dziwne i krótkie spódniczki. A te pióra które wystawały im z tyłka. Wyglądało to wprost komicznie. Kiedy staruszka wypuściła ich na ulicę, aby w jej ważnym punkcie zatańczyć salsę. Światła, oraz wszystkie oczy były w tym momencie zwrócone ku nim. Muzyka zaczęła grać, a chłopacy zaczęli tańczyć. Oh ten widok, potykali się, szpilki które ubrała im babcia były dla nich za dużym wyzwaniem. Po nie udanym występie chłopaki palili się cali ze wstydu. Harry oraz reszta jego bandy podeszła do ciebie i już mieli coś powiedzieć, kiedy ty zaczęłaś pierwsza. T: Wiecie co wam powiem, że każdy z was bardzo seksownie wyglądacie w tych pawich piórkach, a w tych sukienkach przesłodko. Tego dnia chłopakom wszystko uszło na sucho, ponieważ nasza wychowawczyni została w hotelu ze złym samopoczuciem. Wieczorem w hotelu była dyskoteka piżamową. Zayn miał piżamkę w zeberkę, Liam w Toy Story, Louis w łosie, Niall w słodycze, a Harry oh lepiej nie mówię, ale skoro nalegacie w misie. Chłopaki zrobili takie wejście na salę, którego nie zapomnę do końca życia. Dyskoteka udała się jak nigdy. Wczesnym rankiem wyruszyliście w dalszą drogę do Australii.
W skali od 1 do 10, jak wypadło?

2 komentarze:

  1. jak dla mnie 10 : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie też 10 :D Haha wyobrażam sobie chłopaków w tych strojach co za widok xDDD

    OdpowiedzUsuń