poniedziałek, 9 kwietnia 2012

33. Coś romantycznego.

Dziś będzie romantycznie i krótko.

Właśnie wróciłaś do domu, zastałaś Liama samego w domu i zauważyłaś, że na stole leżą dwie szklanki. Zarobiłaś wielkie oczy i pytasz się kto tu był. On podchodzi do ciebie i mówi, twoja mama. Wiesz ona jest strasznie urocza i śmieszna. Po tych słowach skierował się do kuchni, aby pozmywać po wizycie. A zapomniał bym, serdecznie cię pozdrawia i życzy nam powodzenia w związku. Patrzysz się na niego jak by się urwał z księżyca. Pytasz się go od kiedy my jesteśmy razem? Od teraz kochanie, podszedł do ciebie i słodziutko cię pocałował.



Wybrałaś się dzisiaj z Niallem do waszej ulubionej restauracji. Przeglądając kartę dań, popatrzyłaś z obrzydzeniem. Niall podejrzanie patrzył na ciebie, kochanie coś nie tak? Nie wszystko porządku, tylko wiesz ja chyba nic nie zamówię. Czemu? Bo jestem za gruba i musiała bym schudnąć. Chyba cie głowa boli, za dużo patrzysz na te programy o odchudzaniu. Kochanie ja bym cie kochał nawet jak byś wyglądała jak hipopotam. Oj kochanie, jakiś ty miły. To co zamówimy coś w końcu, jestem strasznie głodny? Tak, a na co masz ochotę? Na twojego całusa : )




Siedziałaś sobie na kanapie pisząc piosenkę. Nagle Zeyn wyrwał Ci notatki i zaczął uciekać. Ty goniąc go rzucałaś w niego wszystkim co wpadło ci w ręce. Na jego głowie nawet wylądował twój stanik. Nagle Zeyn się potknął o twoją walizkę i padł na ziemię. Zeyn bardzo szybko przeczytał pierwszą zwrotkę i uśmiechnął się do ciebie. Ty naprawdę czujesz to do mnie to, o czym napisałaś? Tak głuptasie, kocham cię! Zeyn wstał wziął cię na ręce, położył na kanapie i bardzo mocno zaczął cię łaskotać.



                                             



1 komentarz: