sobota, 14 kwietnia 2012

49. Dla ciebie wszystko.

Jest lato, słońce praży, że ledwo się da wytrzymać. Ty i Liam myjecie auto. Tak ci się nudziło przy tej pracy, że zaczęłaś rzucać w Liama pianą. On odwzajemnił ci tym samym. Goniliście się tak w około auta, aż Liam cię dorwał. Położył cię na masce samochodu i zaczął cię całować. Ty wyczułaś, że gdzieś niedaleko ciebie był szlauch z wodą. Wzięłaś go do ręki i odkręciłaś zawór. Liam był cały w wodzie. Miałaś go na celowniku. Uciekał, lecz w pewnej chwili stanął, jak by chciał się poddać, ale jednak do tego nie doszło. Ściągnął koszulkę, potem spodenki i został w samych bokserkach. Ty dalej go goniłaś, było naprawdę fajnie, a widoki jeszcze lepsze. Kiedy go dopadłaś oboje leżeliście na ziemi. L: wiesz dla takiego mycia samochodu, mogę je dziennie brudzić. Ty uśmiechnęłaś się, pocałowałaś go w policzek. Wstałaś i dalej myłaś auto. Liam podszedł cię od tyłu, i mocno cię przytulił. L: wiesz dla ciebie mogę zrobić wszystko i dla twojej miłości także. Odwróciłaś się i namiętnie go pocałowałaś.



Mam nadzieję, że się podobało i odpracowałam to, że nie pisałam o nich długo : )

                                            

1 komentarz: