Miałam wczoraj dodać posta, ale byłam bardzo zmęczona po wczorajszym dniu. Bardzo was za to przepraszam.
Siedzisz sobie spokojnie , czekając aż ruszycie w rejs łodzią po Sekwanie , aby zwiedzać uroki Francji. Już mieliście odpijać od brzegu, kiedy na pokład wbiegli chłopacy z 1d. Z wrażenia na ich widok, za bardzo wychyliłaś się za balaski i wypadłaś za burtę. Chłopaki z głośnym piskiem podbiegli do szczebli. Zaczęłaś krzyczeć ratunku. Chłopaki wstali jak wryci. Z: ja, bym wskoczył, ale nie umiem pływać. Liam: ja wskoczę! Kiedy miał wyskakiwać, zauważył, że w wodzie płynie łyżka. Zrezygnowany cofnął się. Harry wyrzucił za burtę kółko, którym przez przypadek dostałaś w głowę. Straciłaś przytomność. Harry wskoczył do wody i wyciągnął cię na brzeg. Kiedy otwarły ci się oczy zauważyłaś, że Harry robi ci sztuczne oddychanie, a chłopaki koło niego się modlą. Usiadłaś, Liam okrył cię kocem i podał ci coś ciepłego do rąk. Zayn siedział i patrzył cały wkurzony na Harre'go. Wszyscy wiedzieli, że jest zazdrosny o ciebie. A drugim problemem było to, ze każdy z nich się w tobie podkochiwał. W dalszym zwiedzaniu Francji chłopaki nie opuszczali ciebie na krok. Dopiero kiedy wróciliście do swoich kajut, chłopaki trochę odpuścili, lecz Zayn nie za bardzo. Pisał chyba co 5 minut, czy dobrze się czujesz, czy czegoś ci nie brakuje. Ty wiedząc, ze nie da ci spokoju napisałaś mu sms: przyjdź do mnie możesz spać na podłodze. Nie starczyła nawet minuta Zayn był już w twoim pokoju z poduszką. Ułożył się na ziemi, chwycił twoją dłoń i oboje zasnęliście.
Siedzisz sobie spokojnie , czekając aż ruszycie w rejs łodzią po Sekwanie , aby zwiedzać uroki Francji. Już mieliście odpijać od brzegu, kiedy na pokład wbiegli chłopacy z 1d. Z wrażenia na ich widok, za bardzo wychyliłaś się za balaski i wypadłaś za burtę. Chłopaki z głośnym piskiem podbiegli do szczebli. Zaczęłaś krzyczeć ratunku. Chłopaki wstali jak wryci. Z: ja, bym wskoczył, ale nie umiem pływać. Liam: ja wskoczę! Kiedy miał wyskakiwać, zauważył, że w wodzie płynie łyżka. Zrezygnowany cofnął się. Harry wyrzucił za burtę kółko, którym przez przypadek dostałaś w głowę. Straciłaś przytomność. Harry wskoczył do wody i wyciągnął cię na brzeg. Kiedy otwarły ci się oczy zauważyłaś, że Harry robi ci sztuczne oddychanie, a chłopaki koło niego się modlą. Usiadłaś, Liam okrył cię kocem i podał ci coś ciepłego do rąk. Zayn siedział i patrzył cały wkurzony na Harre'go. Wszyscy wiedzieli, że jest zazdrosny o ciebie. A drugim problemem było to, ze każdy z nich się w tobie podkochiwał. W dalszym zwiedzaniu Francji chłopaki nie opuszczali ciebie na krok. Dopiero kiedy wróciliście do swoich kajut, chłopaki trochę odpuścili, lecz Zayn nie za bardzo. Pisał chyba co 5 minut, czy dobrze się czujesz, czy czegoś ci nie brakuje. Ty wiedząc, ze nie da ci spokoju napisałaś mu sms: przyjdź do mnie możesz spać na podłodze. Nie starczyła nawet minuta Zayn był już w twoim pokoju z poduszką. Ułożył się na ziemi, chwycił twoją dłoń i oboje zasnęliście.
bardzo fajny koniec też bym chciała tak zasnąć :D
OdpowiedzUsuńZAYN NIE ZEYN !!!! ZAYN !!! tak ogólnie nie mam więcej uwag, podoba mi sie ;)
OdpowiedzUsuńTo kto jak nie Zeyn?
UsuńChodzi o to że zamiast Zeyn pisz Zayn bo to wkurzające ;d
Usuńfuj!!! sztuczne oddychanie w wykonaniu harrego. bleeeeeee!
OdpowiedzUsuń: )
Usuń