piątek, 6 kwietnia 2012

22. Czy będą żyli długo i szczęśliwie?



Dawno dawno temu kiedy jeszcze nie było Volkswagena,  jeździło się w cebuli. Myszy ciągły powozy, a przyjaciółmi były gadające gołębie. Księżniczki były zamykane w wierzach, a księciami ratującymi ich z opresji byli, przepiękni wokaliści z zespołów.

                                                                          ***

Leżałaś sobie w łóżku i czekałaś na księcia z bajki który zdejmie z ciebie zły urok. Za okna dobiegł odgłos ryczącego smoka. Byłaś pełna podniecenia zdobycia ukochanego. Wyważył drzwi chwycił cię w ramiona i rzucił się z tobą przez okno. Trafiliście na rumaka, choć nie było to podobne do konia tylko do osła. No jak tak mógł i w dodatku nie pokonał jeszcze smoka. Wyszło na to jeszcze, że zamiast on zciągnąć z ciebie zły 
czar, to ty musiałaś go odczarować. Kiedy zaciągnął hełm wyszło na jaw, że ma głowę yorka, ale kiedy go pocałowałaś fajerwerki normalnie jak w simsach, jego głowa przeobraziła się w piękną głowę Zeyna z one direction, wyłaś w niebo głosy jak wilczyca w czasie godów. To było to uczucie, serce bilo ci przy nim jak u babci na urodzinach. To był ten chłopak z którym przeżyłaś naprawdę spory kawałek tej bajki.

                                                   Ciąg dalszy nastąpi u teściów.....


            

2 komentarze: