Gadu-Gadu
Ty: Hej, spotkamy się dziś w naszej kawiarni?
Harry: Przykro mi kochanie, ale jestem przeziębiony i nie wyjdę dziś z łóżka.
Ty: Spoko, odpoczywaj pa.
Zeszłaś do kuchni i powiedziałaś mamię, że nici z randki. Mama zapytała się czemu. Opowiedziałaś jej o tym, że Harry jest chory i się kuruje. Mama zaproponowała, abyś poszła do apteki po jakieś lekarstwa i poszła w odwiedziny do ukochanego. Nie trzeba było Ci mówić dwa razy, szybko się ubrałaś i poleciłaś do pobliskiej apteki. Kupiłaś wszystkie potrzebne leki i podążyłaś do domu Harrego.
***
W tym samym czasie Harry: Cześć chłopcy pogramy dzisiaj w piłkę?
Spoko zaraz będziemy u ciebie.
Trzy minuty później ding dong. Harry popatrzył się na kolegów ktoś jeszcze ma do nas dołączyć? Chłopacy na to chórem nie! Kacper podszedł do okna zrobił dziwną minę i powiedział: Harry masz przerąbane! Na to Harry mu odpowiedział niby czemu? Twoja dziewczyna właśnie przyszła. Harry zrobił wielkie oczy, i zaczął się wspinać po drzewie do pokoju. Chłopaki otworzyli drzwi, byłaś troszkę zdziwiona, że takie tłumy przyszły odwiedzić chorego. Weszłaś do góry, kiedy weszłaś do pokoju ukochanego nie zastałaś go tam, dziwne pomyślałaś. Poszłaś do pokoju obok i momentalnie wpadłaś w śmiech Harry leżał w łóżku swojej siostry z lalkami Barbie. Także zauważyłaś, że chłopak jest normalnie ubrany i nie wygląda na obłożnie chorego. Wpadłaś w złość i wzięłaś wszystkich chłopaków na przesłuchanie. Wytłumaczywszy Harremu, że mógł powiedzieć, ze chce sobie pograć w piłkę. Przyszła byś z wielką chęcią popatrzeć. Chłopak w ramach rewanżu zaproponował Ci wspólną grę w piłkę. Chłopakom szczeny opadły kiedy zobaczyli jak świetnie grasz. I oni twierdzą, że kobiety nie umieją w nic grać, to się bardzo grubo mylą.
Ty: Hej, spotkamy się dziś w naszej kawiarni?
Harry: Przykro mi kochanie, ale jestem przeziębiony i nie wyjdę dziś z łóżka.
Ty: Spoko, odpoczywaj pa.
Zeszłaś do kuchni i powiedziałaś mamię, że nici z randki. Mama zapytała się czemu. Opowiedziałaś jej o tym, że Harry jest chory i się kuruje. Mama zaproponowała, abyś poszła do apteki po jakieś lekarstwa i poszła w odwiedziny do ukochanego. Nie trzeba było Ci mówić dwa razy, szybko się ubrałaś i poleciłaś do pobliskiej apteki. Kupiłaś wszystkie potrzebne leki i podążyłaś do domu Harrego.
***
W tym samym czasie Harry: Cześć chłopcy pogramy dzisiaj w piłkę?
Spoko zaraz będziemy u ciebie.
Trzy minuty później ding dong. Harry popatrzył się na kolegów ktoś jeszcze ma do nas dołączyć? Chłopacy na to chórem nie! Kacper podszedł do okna zrobił dziwną minę i powiedział: Harry masz przerąbane! Na to Harry mu odpowiedział niby czemu? Twoja dziewczyna właśnie przyszła. Harry zrobił wielkie oczy, i zaczął się wspinać po drzewie do pokoju. Chłopaki otworzyli drzwi, byłaś troszkę zdziwiona, że takie tłumy przyszły odwiedzić chorego. Weszłaś do góry, kiedy weszłaś do pokoju ukochanego nie zastałaś go tam, dziwne pomyślałaś. Poszłaś do pokoju obok i momentalnie wpadłaś w śmiech Harry leżał w łóżku swojej siostry z lalkami Barbie. Także zauważyłaś, że chłopak jest normalnie ubrany i nie wygląda na obłożnie chorego. Wpadłaś w złość i wzięłaś wszystkich chłopaków na przesłuchanie. Wytłumaczywszy Harremu, że mógł powiedzieć, ze chce sobie pograć w piłkę. Przyszła byś z wielką chęcią popatrzeć. Chłopak w ramach rewanżu zaproponował Ci wspólną grę w piłkę. Chłopakom szczeny opadły kiedy zobaczyli jak świetnie grasz. I oni twierdzą, że kobiety nie umieją w nic grać, to się bardzo grubo mylą.
dobre, jak Harry ślicznie wygląda w tej pościeli :)
OdpowiedzUsuń