wtorek, 18 listopada 2014

165. Klub go-go +18



 Dwa dni temu skończyłaś osiemnaście lat. Przyjaciółka w prezencie  dała  ci darmowe wejściówki do miejscowego klubu go-go. Wiedziała, że od pewnego czasu ciekawiło cię co tam się właściwie dzieje. 
Stoisz własnie z najlepsza przyjaciółką w kolejce, aby dostać się do środka. Ochroniarz sprawdza wam wejściówki i wpuszcza do środka.
Niemal natychmiast odurza cię zapach alkoholu i setek ludzkich ciał. Ogromna sala pomalowana na czerwono błyszczy setkami świateł. po prawej stronie rozciąga się długi bar z najlepszym alkoholem, gdzie na ladzie tańczą pół nagie kobiety. napaleni mężczyźni próbują dotknąć ich mokrych ciał.
przyjaciółka wciska Ci do ręki puszkę piwa i ciągnie przez tłumy roztańczonych i pijanych ludzi. Czujesz jak obcy mężczyźni klepią cie po tyłku wśród tłumów. Szybko opróżniasz puszkę, aby się rozluźnić. Niby przez przypadek wpadasz na przystojnych mężczyzn. 
Gubisz przyjaciółkę w tłumie, ale nie przejmujesz się tam zbytnio. jak zahipnotyzowana wpatrujesz się w idealnie wyrzeźbione, opalone ciało striptizera tańczącego na stole nieopodal ciebie. Ubrany tylko w przyciasne czerwone slipki przyciąga cie jak magnes. Zauważasz jego imię  napisane flamastrem na piersi - Louis. Przechodzą cię przyjemne dreszcze. 
opróżniasz w ciągu sekundy cztery kieliszki wódki proponowanej przez kelnera i podchodzisz do stolika, gdzie tańczy Louis otoczony widownią napalonych dziewczyn. Zauważył cie niemal od razu i wpatrujecie się w siebie intensywnie kontynuując swój erotyczny taniec. po kilku minutach zeskakuje ze stolika i przyciąga cię do siebie. Jesteś gotowa na większe wrażenia, pyta. Uśmiechasz się szeroko i przytakujesz. Łapie cie za rękę splatając swoje palce z twoimi i ciągnie na górę po długich schodach. Słyszysz za sobą krzyki swojej przyjaciółki, ale teraz twoja głowę zaprzątają inne myśli.
nim się orientujesz chłopak zamyka drzwi do pokoju, który pogrążony jest w pół mroku. mroczy cie alkohol więc dopiero po chwili dostrzegasz ogromne łózko na środku pokoju i i obecności innych czterech chłopaków.  Wszyscy maja na sobie te same obcisłe slipki co Louis i wszyscy uśmiechają się promiennie w twoją stronę. Sprawmy, aby ta noc była dla niej nie zapomniana, mówi jeden z nich a jego piersi dostrzegasz napisane imię - Harry. każdy z nich jest ,,podpisany" : Harry,Zayn, Niall, Liam, Louis. Wszyscy do mojej dyspozycji, myślisz. 
Louis bierze cie na ręce i rzuca na środek łóżka. Tam zajmuje się tobą pieszczotliwie. Zayn delikatnie ściąga ci czerwoną sukienkę, gdy Louis i Harry całują twoją naga skórę. Wzdychasz z rozkoszą. Widzisz jak nad twoim ciałem tańczy chłopak o imieniu Niall, a jego sprzęt już ledwo mieści się w obcisłych slipkach.
 Chłopak pozbawiają się całej garderoby łącznie z bielizną. Leżysz naga zdana na ich laskę. A przeszkadza ci to? Liam rozchyla ci uda, by zając się twoją cipkę. Czujesz jak jego ciepły język otula twoje sekretne miejsce. Louis siada na tobie wpychając ci swojego penisa do ust. Nie protestujesz, tylko z szaleńczą ochotą bawisz się jego przyjacielem. Do obydwu dłoni trafiają ci penisy - Niala i Zayna. Bawisz się nimi, obciągasz i słyszysz ich przyśpieszone oddechy. Czyjeś usta, usta Harrego całują całe twoje ciało, nie naznaczone dotykiem. 
Jęczysz z rozkoszy. Dzięki ustom Liama niemal dochodzisz do orgazmu. nagle przestaje się bawić twoim sekretnym miejscem, a chwile potem czujesz jak czyjś penis wchodzi głęboko w ciebie pozbawiając cię dziewictwa. Krzyczysz głęboko w sobie bo usta masz zapchane penisem Louisa. mocno ściskasz z podniecenia kutasy Nialla i Zayna a oni jęczą z radości. 
Chwilę potem Zayn trzymając cię w pasi bierze cie od tyłu mocno wciskając ci w tyłek. Liam bez chwili wytchnienia porusza sie w tyl i w przód wchodząc ci do cipki. Harry stojąc z boku całuje twoje piersi a Niall I Louis chodzą na około was macając każdego gdzie popadnie. Wszyscy jęczycie, krzyczycie z rozkoszy. Jesteś umazana cala w spermie chłopaków, ale wcale nie masz dosyć......