niedziela, 15 kwietnia 2012

51. Wymarzone urodziny.

Długo nie miałam weny, aż w końcu przyszła. Mam nadzieje, że będzie super : )


Prowadzisz swój pamiętnik, już od początku związku z Niall'em. Od jakiegoś czasu chciałaś mieć żółwia. Lecz nic z tego, Niall nie chciał nic słyszeć o zwierzęciu. Już za niecały tydzień miały być twoje urodziny. Kiedyś jak robiłaś porządki zauważyłaś, że w szafce w której znajduje się twój pamiętnik, jak by ktoś grzebał, ale nie zapytałaś Nialla czy to on. W dzień twoich urodzin ktoś wskoczył do łózka, otworzyłaś oczy, a koło ciebie leżał Niall. N: cześć kochanie, wszystkiego najlepszego! T: dziękuje. Niall za placów wyciągnął żółwia z kokardką. N: Czy trafiłem z prezentem? T: O takk.. Byłaś bardzo szczęśliwa. N: może nazwiemy go Surprise. T: Tak to właściwie imię dla niego. Położyłaś żółwia między wami i bardzo namiętnie pocałowałaś Nialla, w podziękowaniu. N: wiesz chyba będę ci częściej robił takie niespodzianki, jest to warte takiego podziękowania. To były najlepsze twoje urodziny, bo był z tobą twój ukochany i oczywiście wymarzony Surprise : )



1 komentarz: