sobota, 12 maja 2012

77. Imaginy cz.2

Czas na resztę, postaram się jak najlepiej ruszyć moją wyobraźnią, aby wam się spodobało : )

3. Gotowałaś obiad tobie i Lou. Smażyłaś steki, w tym samym momencie Louis wszedł do kuchni, podszedł do ciebie i zaczął cię łaskotać. Tak zaczęłaś się śmiać, że zapomniałaś o gotowaniu. Siadłaś na blacie i malując usta czekoladą Lou, namiętnie go całowałaś. Lou patrzył ci się głęboko w oczy i powiedział: wiesz, że jesteś idealną partnerką dla mnie : ) T: miło mi kochanie, a ty wręcz przeciwnie, jesteś dość szalony i zabawny : ) Lou: ty.. coś się pali! Popatrzyłaś na patelnie, jedzenie zostało doszczętnie spalone. Lou, może coś innego zrobimy. Niestety lodówka pusta. Zaproponowałaś wypad do restauracji. Na miejscu kelner zaproponował wam tylko ostatni talerz spaghetti. W kuchni już nic nie było. Zdecydowaliście się, by coś jak najszybciej wylądowało w waszych żołądkach. Nawijaliście na swoje widelce długie makaron. Ciągłaś go do swoich ust. Był to taki długi kawałek makaronu. Szukałaś wszędzie jego końca i zauważyłaś drugi koniec w ustach Louisa. Wasze usta się zetknęły i było naprawdę romantycznie i jeszcze kucharz śpiewający balladę po francusku. Normalnie jak z bajki ,, Zakochany kundel". Miłość może nawet przetrwać spalone steki :

4. Pojechałaś sobie z koleżanką na wakacje do Hiszpanii. Hotel wyglądał okropnie, ale czemu się dziwić wybraliście najtańszy w całym kraju. Kiedy się wypakowałyście, koleżanka troszkę źle się poczuła i została w pokoju. Ty znowu poszłaś się przejść i troszkę pozwiedzać. Niestety winda zepsuta, musiałaś iść schodami ewakuacyjnymi. Trzymałaś w rękach ręcznik, więc drzwi otwierałaś tyłem i przypadkowo uderzyłaś nimi kogoś kto właśnie miał wchodzić na to piętro. Ktoś: ała, co robisz! T: przepraszam, wiem straszna ze mnie niezdara. Ściągłaś okulary poszkodowanemu i zdziwiłaś się, że przed tobą leży Zayn Malik. T: przepraszam. Z: nic się nie stało. Chłopak patrzył się w twoje oczy chyba 5 minut. Z: czy mogę taką piękną damę zaprosić na ciastko? T: zastanowię się, oczywiście, ze tak! Pomogłaś mu wstać i poszliście do kawiarni. Rozmawialiście z sobą tak jakbyście się znali wieki. Zayn nie spuszczał oczu z twoich ust. Rzuciłaś w niego kremem. Chłopak wstał i także rzucił w ciebie ciastka. Byliście cali w pianie. Kiedy wróciliście chłopak zaproponował ci kąpiel. Kiedy się wykąpałaś, Zayn stał koło okna i patrzył na rozciągające się krajobrazy. Podeszłaś do niego. T: dzięki, za miły dzień. Z: nie ma za co, wiesz nie wiem czy się jeszcze spotkamy i chce coś sprawdzić. T: co? Z: stój spokojnie. Podszedł do ciebie i namiętnie cię pocałował. Między wami zaczęło coś się dziać i widać to było już do końca wakacji. Chodzenie za rączkę, namiętne pocałunki oraz częste wypady nie wiadomo gdzie. I tak powinny wyglądać wymarzone wakacje, zgodzicie się ze mną?

5. Siedzisz sobie z Harry'm w salonie. Właśnie wszedł Louis rozmawiający przez komórkę z Eleonorą. Słyszysz jak mówi: pamiętaj kocham cię zobaczymy się nie długo itp. Patrzysz na Harre'go z uśmiechem. Harry wstał z sofy i z wyrzutem powiedział: ja ciebie kocham bardziej niż mój zespół i moją mamę, przyklęknął koło łóżka i powiedział wiesz kochanie, nie okazywałem ci może takiej miłości, jak Lou swojej wybrance, lecz myślę, że po ślubie będzie lepiej. Wyciągnął pierścionek i włożył ci go na palec. Przytuliłaś go do siebie. Usłyszeliście płacz, odwróciliście głowy w kierunku Lou. On płakał. H,T: dlaczego płaczesz? L: bo Harry mnie zdradził z tobą, Eleonora on się zaobrączkował. Ty i twój przyszły mąż wpadliście w śmiech i podbiegliście do niego mocno go do siebie tuląc. H: wiedz, ze i tak cię kocham Lou. Chłopak przestał płakać i gwałtownie przytulił swojego przyjaciela, gratulując mu, nowej drogi życia.
Proszę zostawcie komentarze : )

1 komentarz:

  1. świetny blog! ;) najlepszy był o spalonym steku haha bardzo się śmiałam.
    a może coś napiszesz o pierwszym razie? tak odważniej :D

    OdpowiedzUsuń