Z okazji zbliżającego się Nowego Roku, życzymy wszystkim czytelnikom zdrowia, szczęścia, chęci pracy w szkole oraz dużo miłych chwil spędzonych w gronie znajomych. Tego wszystkiego i o wiele więcej życzą redaktorki bloga; AgaTaa, Domaa i Nieznajoma11 ; D
Zostały tylko dwa dni do sylwestra. Myślałaś że spędzisz je ze swoim
chłopakiem, iż obchodziliście w tym dniu swoją rocznicę. Juz rok byliście parą.
Przygotowywałaś sie do tego wieczoru tygodniami. Jak sie okazało było to
wszystko nie potrzebne. Twój ukochany zastawił cię dla innej. Byłaś kompletnie
załamana, myślałaś, ze jesteście świetnie dobrana parą. Cała noc wypłakiwałaś
się w poduszkę.....Postanowiłaś sie komuś wygadać, zadzwoniłaś więc do swojej
przyjaciółki. Wiedziałaś że na nią zawsze można liczyć, ona potrafiła poprawić
ci humor......Nareszczcie nadeszła noc sylwestrowa. Wyszykowałaś się w swoją
długą, czerwoną z dużym dekoltem suknię. Po przygotowaniach razem ze znajomymi
wybrałaś się na bal. Świetnie się bawiłaś, i w końcu mogłaś odreagować. W pewnym
momencie zauważyłaś ,że bardzo przystojny, wysoki mężczyzna podąża w twoją stronę.
Był to Liam, chłopak z One Direction. Liam chciał poprościc cię do tańca,
jednak ty byłaś tak nim zauroczona, że w ogóle nie kontaktowałaś. Pomyślałaś
nawet ,że to sen, ale to się działo na prawdę.....Gdy się ocknęłaś Liam głośno
się śmiał i powiedział, L: Jesteś taka urocza...Hehehe.
Chłopak poprosił Cię do tańca ,a ty oczywiście się zgodziłaś . Po przetańczeniu
nocy z Liamem, wiedziałaś, że
to jest ten właściwy na którego czekałaś......Zaprosiłaś Jego do siebie na
lampke czerwonego wina, a on bez oporu się zgodził. Po dwudziestu minutach
siedzieliście już we dwójkę, na kanapie przed kominkiem. Sączyliście wino i
rozmawialiście, Mieliście tyle wspólnych tematów, że nie mogliście przerwać
rozmowy. Przez chwile nie uwagi strąciłaś lampkę z winem Liamowi, która
wylądowała na Jego śnieżno białej koszuli. Szybko go przeprosiłaś, i
zaproponowałaś aby zdjął koszule a ty ja przepierzesz. Gdy zobaczyłaś jego
umięśnione ciało nie wytrzymałaś. Rzuciłaś się na niego, zaczęliście oboje się
namiętnie całować, niezauważyliście nawet kiedy znaleźliście się w łóżku. Liam
delikatnie pieścił twoje ciało, jednocześnie rozpinając twoją suknie. Ty
natomiast ściągałaś mu spodnie przy czym zepsułaś mu zamek.... Z podniecenia
wbijałaś mu swoje paznokcie, w Jego jędrne pośladki. W pewnym momencie poczułaś
jak twój sylwestrowy rycerz wsuwa swojego rumaka, Twoje rozpalone namiętnością
i podnieceniem ciało. Było ci tak przyjemnie, że zaczęłaś cichutko mRRRuczeć co
Liama doprowadzało do coraz większego podniecenia... Po waszej wspólnej jak i
ciężkiej pracy oboje poczuliście, że dotarliście do mety..... Wasze ciała
powoli się rozłączały. Położyliście się blisko siebie , spojrzałaś w jego ciemne,
brązowe oczy i powiedziałaś, T: Nigdy nie było mi tak dobrze, jak dzisiejszej
nocy z Tobą............Minęły juz parę tygodni, a wy od tamtego momentu cały
czas jesteście parą, jesteście pewni, że to co jest miedzy wami można nazwać
prawdziwa miłością...
Imagin Dominiki ; D