wtorek, 20 listopada 2012

143. Tylko nie to

Cześć wszystkim czytelnikom naszego bloga, chcę was poinformować, że dołączyły do mnie dwie nowe redaktorki; AgaTaa i Domaa.  Ich pomysłowość oraz dobre pisanie podsunęły mi pomysł połączenia naszych wyobraźni, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. A teraz zapraszam do czytania ; )

Ostatni czas dał ci wiele do myślenia. Niall spędzał zbyt wiele czasu w trasie, a wasz związek był tylko pustymi słowami. Byłaś w kompletnej rozsypce nie wiedziałaś co robić. Lecz nagle w głowie pojawiła się ta myśl. Myśl której obawiałaś się od kiedy byłaś mała. Musisz porzucić swoją miłość, nie możecie być dalej razem. Zbyt wiele kosztowały cię rozstania z ukochanym. Samotne wieczory, miliony wypłakanych łez i ogromny stos chusteczek. Nie miałaś odwagi powiedzieć Niall'owi, że to już koniec. Wiedziałaś, że chłopak strasznie to przeżyje, ale nie mogłaś dłużej tak żyć. Wysłałaś mu sms-a i jak tylko szybko mogłaś wyłączyłaś telefon. Położyłaś się zrozpaczona na łóżku i nawet nie wiedziałaś kiedy, twoje powieki stały się ciężkie. Miałaś piękny sen, że z Niall'em jesteście na wakacjach, wszystko między wami było dobrze, a najlepsze było to, ze chłopak nie był gwiazdą. Życie wprost wymarzone, lecz nagle usłyszałaś jakiś dźwięk, przebudziłaś się. Myślałaś, że to twoje redio, ale nie dźwięk dochodził z dworu. Wstałaś z łóżka i ruszyłaś w stronę balkonu. Wyszłaś na zewnątrz  to co działo się na twoim podwórku wyglądało jak sen. Kilka razy nawet szczypałaś się w rękę, aby wykluczyć, że to nie sen. Pod twoim balkonem stał Niall, ogródek był cały w świetle świeczek. Obraz lepszy niż z twoich najlepszych marzeń. Niall wyciągnął z pokrowca gitarę i zaczął grać twoją ulubioną piosenkę ,,Little Things". Twoje oczy zalały się łzami, przypomniałaś sobie twoje pierwsze spotkanie z Niall'em. Kiedy Niall skończył grać zaczął wspinać się po drzewie na twój balkon. Niall po chwili znalazł się koło ciebie. N: Kochanie nie wiesz jak mi bez ciebie źle, nie mogę jeść, pić i spać. T: Niall przecież od naszego rozstanie nie minęło nawet całego dnia. N: Wiem, ale nawet te kilka godzi są dla mnie jak wieczność. Proszę cię wróć do mnie, obiecuję że będziemy się częściej spotykać. Pogadam nawet z moim managerem  czy nie mogłabyś z nami pojechać w trasę, ale proszę nie zostawiaj mnie. Spojrzałaś na jego słodkie jak kremówki oczka i nie mogłaś powiedzieć nie. T: Dobrze Niall wrócę do ciebie. Niall z zachwytu psiknął gorzej niż jego fanki na koncercie i bardzo szybko wylądował w twoich objęciach. N: Kochanie wiesz zgłodniałem  może byśmy coś przekąsili? T: No dobrze. N: Co powiesz na mega pizze. T: Oh tak jestem za... Niall wziął cię na ręce i zniósł na podwórko gdzie czekała was romantyczna kolacja przy świecach. Przy konsumowaniu dania w tle leciała cała płyta TMH. Kiedy usłyszałaś Summer Love, Niall wstał, wyciągnął w twoją stronę rękę i poprosił cię do tańca. Drzewa wokół was były przystrojone w lampki, które wyglądały jak miliony gwiazd na waszą wyłączność. Pod koniec piosenki Niall namiętnie cię pocałował i przyrzekł, że już nigdy nie da ci odejść, choćby miał dla ciebie wyjechać na koniec świata. 

5 komentarzy:

  1. Jeżeli dla mnie by coś takiego przygotował Niall, to byłabym w siódmym niebie. Super imagin ; D
    Życzę wam dziewczyny owocnej pracy i z niecierpliwością czekam na wasz wspólny imagin ; D
    Pozdrawia Weronika ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tak śledzę od początku ten blog i widzę, że wyobraźnia coraz lepsza i lepsze pisanie. Imagin jak zwykle świetny i do tego romantyczny. Z radością witam nowe redaktorki i życzę powodzenia w sukcesach.
    ONE BAND,ONE DREAM, ONE DIRECTION ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny .!
    Taki romantyczny.:D

    Domaa

    OdpowiedzUsuń
  4. Też tak chcę! :D
    Świetny, bardzo mi się podoba ^^
    Może by tak następny z Zaynem? ;)
    Zapraszam do mnie: http://najlatwiej-jest-nienawidzic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana do Liebster Awards :)
    Pytania u mnie na blogu:
    http://vashappenincarrot.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń