Godzina czwarta minut trzydzieści gdy pobudka zagrała, piątka chłopaków szła na śniadanie, niejedna fanka płakała. Dziś chłopcy mieli nie typowy występ dla fanek po 90-ce. Chłopcy nie byli zadowoleni z tego powodu. Jaki nastoletni boysband śpiewa dla moherowych beretów. Lecz trudno - wsiedli do autokaru i ruszyli do Domu Starców. W umowie mieli zaśpiewanie swoich hitów, odpowiedzi na kilka pytań i rozdawanie autografów. Dotarłszy na miejsce, chłopaki zaśpiewali One thing. Starsze panie szalały na całego, jedna nawet rzuciła w Harrye' go badyhołsami *. Louis został cały w malinkach obcałowany. Zeynowi stargały bluzkę, a jedna z babć tańczących z Liamem puściła na niego pawia. Od tego dnia chłopcy zrezygnowali z występów dla starszych fanek a Liam obiecał, że już nigdy nie zje kapuśniaku.
* majtki do kolan
Nie chciałam obrazić żadnej babci. Więc jeśli kogoś uraziłam to bardzo przepraszam.
OdpowiedzUsuńHehe. Świetne :)
OdpowiedzUsuńbiedny Liam..... :] Babcie miały ładny widok jak Zaynowi zdarły koszulę hehe :D
OdpowiedzUsuńBiedni chłopcy : )
OdpowiedzUsuń