5. Gips.

Dziś zdecydowałaś, że pojeździsz na rolkach i przy okazji wyprowadzisz psa. Wybrawszy się na miłą przejażdżkę zapomniałaś o konsekwencjach które mogą cię czekać.
Jechałaś sobie wolno ciągnięta przez psa na smyczy. I w tej samej chwili przez ulice przebiegł kot, twój pies zaczął gonić go i szczekać ja tylko głos mu na to pozwalał. Przejechałaś kilka ulic ciągnięta i modląc się w myślach tylko, żebym na nikogo nie wpadła. Lecz los musiał zrobić Ci na przekór, właśnie przez pasy przejeżdżał rowerzysta. Bummm... Ałććć... Kraksa na środku ulicy, leżeli dwaj poszkodowani.
Chłopak wstał, o trzepał się i podał ci rękę. Cześć jestem Zeyn Malik, a ty?
Ja: Magda Przypadek.
Zeyn: Śmieszne nazwisko.
Ja: Ja żartowałam, tak naprawdę moje nazwisko to Kowalska, przypadek to było przez to, że ciągle na kogoś wpadam.
Zeyn: To dobrze, już myślałem, że nie spotkam tak pięknej dziewczyny w swoim życiu.
Ty: Dziękuję : )  (zrobiłaś się cała czerwona).
Zeyn: Pomogę Ci wstać.
Ty: Dziękuję, ale nie mogę, noga mnie strasznie boli.
I właśnie w tym momencie, nie spodziewając się tego Zeyn wziął cię na ręce i zaniósł do twojego domu.
Następnego dnia chirurg założył Ci gips na nogę i zostałaś na miesiąc unieruchomiona sama w domu.
Przeglądając gazety natknęłaś się na zdjęcie chłopaka, na którego wpadłaś wczoraj. Zrobiłaś wielkie oczy. Co to nie może być on. Przecież jest gwiazdą nie to nie możliwe. Nagle zabrzmiał dzwonek do drzwi, mama wyszła z kuchni i poszła otworzyć. Po odgłosach dobiegających z przedpokoju usłyszałaś znajomy głos. 
Do pokoju wszedł Zeyn, byłaś zszokowana. Podszedł do łóżka przyklęknął i podarował Ci czekoladki. Kiedy zaczeliście rozmawiać chłopak wyjaśnił kim jest i czym się zajmuje. 
Zaproponował tobie, abyście się spotykali częściej bo właśnie przy tobie czuł się naprawdę sobą. Tylko z nim mogłaś porozmawiać jak z prawdziwym przyjacielem.