czwartek, 29 marca 2012

15. Matura.

Już tylko nie całe dwa dni do matury. Zaprosiłaś swojego chłopaka Louisa do siebie, mieliście się razem uczyć biologi. Louis przyszedł do ciebie troszkę spóźniony, bo był jeszcze po ciastka w piekarni ponieważ uważał, że czekolada pomoże mu w nauce. Przyswajaliście właśnie kręgowce kiedy Louis zaczął łaskotać cię piórkiem, aż w pewnym momencie doszło do pocałunku. Zaproponował, abyście poszli do sypialni i troszkę pobaraszkowali. Właśnie tak skończyła się nauka biologi, najpierw z nosem w książkach, a później w sypialni.

                                                                          ***

Dzień egzaminu jesteś cała spięta, twój chłopak jak zwykle się wygłupia. Kiedy weszliście do sali egzaminacyjnej i zasialiście do ławek, egzaminatorka zaczęła rozdawać arkusze egzaminacyjne. Pytania od razu wydały Ci się dość proste. Później po egzaminie stwierdziłaś, że nawet nieźle Ci poszło.

                                                                         ***

Kiedy przyszły wyniki miałaś 100%, przeżyłaś wielki szok. Byłaś bardzo wdzięczna Louisowi za miłą naukę. A w domu bardzo słodko mu podziękowałaś.

                                                         

2 komentarze:

  1. Nie ma to jak w przerwie nauki iść z kimś do łóżka :D

    OdpowiedzUsuń