czwartek, 21 czerwca 2012

99. Wakacje ciąg dalszy....

zayn malik 2012 pictureRankiem, własnie miałaś wychodzić na plażę, aby szukać chłopaka, którego widziałaś ubiegłej nocy. Otworzyłaś drzwi, przeszedł cię dziwny dreszcz emocji. Właśnie przez korytarz przebiegł goły Harry. Straciłaś przytomność z tych widoków. Niall podbiegł do ciebie: może pomoże jej babeczka i już chciał Ci ją wkładać do buzi kiedy powstrzymał go Liam. L: Głupi jesteś, udusisz ją. N: To co trzeba zrobić? L: Dzwonić po Zayna. Na same słowo wspomnienie o nim, powstałaś jak na salwę. Wzięłaś sweter i wybiegłaś z hotelu. Biegłaś ile miałaś sił w nogach, nie wiedząc co robisz. Umysł mówił Ci gdzie powinnaś teraz być...
***Restauracja***
Usiadłaś w pustej sali zastanawiając się co dalej robić. Patrzyłaś na scenę, na której wczorajszego wieczoru występował Zayn, na twojej twarzy pojawił się uśmiech. Był to przepiękny widok. Poczułaś miły dotyk na twoich falowanych włosach. Za tobą odezwał się głos: Czy to nie ty wybiegłaś wczoraj za mną, kiedy ze wstydu uciekałem? T: Tak, chciałam Ci pomóc w załamaniu. Z: Sam bym sobie poradził, ale myśląc o tobie szybko zapomniałem o upokorzeniu. Przytulił cię mocno do siebie. Następnego dnia wszystko znikło jak sen. Wakacje się skończyły i każdy wrócił  stamtąd skąd pochodził. Lecz Zayn obiecał prędzej czy później, że i tak cię odnajdzie i będziecie pisać nową bajkę współczesnych czasów. 

3 komentarze: